Polacy a whisky.
W Polsce konsumpcja whisky rośnie. W tym momencie razem z Japonią osiągamy najwyższy wzrost importu tego trunku. Sporo udziału ma w tym uważanie whisky przez rosnącą u nas “klasę średnią” za alkohol bardzo elegancki czy nawet luksusowy. Z tego też powodu pasuje ona o wiele bardziej na prezent, czy na spotkanie się ze znajomymi i porozmawianie z nimi przy szklance. Sam fakt, że Polacy skupiają się na spożywaniu alkoholu z wyższej półki, aniżeli najtańszych wódek, piwa i win jest czymś bardzo pozytywnym. Szukamy wrażeń smakowych, nowych doświadczeń zamiast sposobu na szybkie zalanie się w trupa. Co prawda wódka dalej przewyższa whisky pod względem spożycia, ale jeśli ceny whisky odpowiednio spadną, lider mocniejszych trunków niedługo może się zmienić.
Popularne gatunki.
Ja i moi znajomi sami zaczęliśmy niedawno interesować się whisky. Chociaż jesteśmy jeszcze w bardzo młodym wieku (bo żaden z nas jeszcze 25 lat nie przekroczył) testujemy różne gatunki i marki – Chivas Regal 18, Balantines, Johnnie Walker Red Label oraz Black Label, Jim Beam czy bourbon (a dokładniej Tennessee whiskey) Jack Daniel’s.
Podium w sprzedaży w Polsce zajmują 3 marki, w tym dwie już wymienione. Najpopularniejszy jest Balantines, następnie destylaty Johnnie Walker a trzecie miejsce zajmuje Grant’s. Czemu są one aż tak popularne? Głównym atutem myślę, że będzie tutaj cena. Whisky chociaż nie jest już bardzo drogie, nadal jej średnie ceny są mniej przystępne niż konkurencyjnej wódki.
Alternatywy popularnych whisky.
Ilość destylarni whisky, whiskey i bourbonu jest o wiele większa niż mogą nam na to wskazać półki w supermarkecie. Duża część trunków nie znajduje dla siebie miejsca w popularnych sklepach, bo nakład jest mniejszy oraz nie są one rozpoznawalne w Polsce na tyle, żeby zwrócić koszta dużych dostaw. Jednak w każdym większym mieście znajdziesz przynajmniej jedno miejsce, które może zaoferować alkohole rzadziej spotykane. Postaram się przedstawić kilka opcji dla kogoś, kto chciałby spróbować czegoś innego, ale przystępnego cenowo jak i smakowo.
- Pig’s Nose Blended Scotch – ciekawa z nazwy, łagodna i przyjemna, “gładka jak nos świni”. Smakowo kremowa, można wyczuć wanilię oraz łagodny dym, zboże i słód. Można ją znaleźć w cenie ok. 135 złotych.
- Glen Talloch Choice – kolejny szkocki blend, tym razem prezentującą nuty cytrusów, karmelu oraz przypraw. Dostępna nawet w cenie 100 złotych.
- Auchentoshan 12-letnia – idealny single malt dla osób które zdecydują się jakiegoś spróbować. Jest przystępna cenowo (koszt do 180 złotych) i smakowo (łagodna, lekka i słodka).
- McAfee’s Benchmark – Bourbon prezentujący się przyjemnym aromatem karmelu i toffi. W porównaniu do powyższych trunków, uważany jest za intensywny w smaku. Często przyrównywany do Jack Daniel’s. Jednak wszyscy uważają, że Daniels ustępuje Benchmarkowi w smaku. Koszt – trochę powyżej 100 złotych.
To tylko kilka opcji, o wiele większy asortyment i pomoc w wyborze idealnego trunku dla siebie znajdziesz chociażby u nas! Warto odwiedzić lokal chociażby po to, żeby przekonać się, jak wiele ukrywa się poza sklepowymi półkami. Zapraszamy!